Cały świat jest pełen ras i gatunków. Koty... od wieków były strażnikami puszczy, pilnowały wewnętrznego porządku terenów nad którym sprawowały opiekę. A z każdym rozwiązanym konfliktem mocy im przybywało. Jednak... świat zawsze wydaje się niesprawiedliwy, gdy inni umierają a drudzy zdobywają chwałę i złoto rodzi się nienawiść. Odmienne rasy, poglądy, marzenia, uczucia i umiejętności. To wszystko była do tamtego czasu niewidzialne nienawiści jednak zarysowała przepaść. Klany rozeszły się na wszystkie osiem stron świata, dzieląc święte tereny na wiele części. Obecnie trafiłeś do jednej z nich, pierwotnej Nuralis. Żyją tu trzy kocie klany które nie nawiedziły się i unikały przez setki lat. Powrócimy jednak do wątku strażników jak się pewnie domyśliłeś gdy strażnik choruje chorują i inni. Koty osłabły i choć wciąż chronią puszcz daleko im do dawnej świętości. Mimo iż wewnątrz klanów panuje spokój rasy nadal nie są sobie ufne. Czy uda się zjednoczyć krainę czy może podzielić ją? Czy bogowie ogłoszą wojnę czy pokój. I jaką wiadomości przyniesie kruk biały i czarny?
By dowiedzieć się więcej zapraszam do czytania legend
http://www.wojnaklanow.darmowefora.pl/index.php/board,23.0.html