Kotka kiwnęła głową, i wyrysowała przed sobą mapę nieba.
No dobrze... Tam jest Gwiazda Polarna, a w takim razie tu będą ryby, a tam jednorożec... Nie, nie jednorożec tylko lew. Więc musimy iść mniej więcej... Na wschód!
Zadowolona z siebie kotka miauknęła tryumfalnie, i łapką pokazała Ryuinowi kierunek, w którym powinni się udać. Znaczy... Chyba ten kierunek. No cóż, gwiazdy nigdy nie są bezpośrednie.