Wszedł na polanę. Zauważył stary, spróchniały pień i jakieś dźwięki. Zauważył w nim otwór. Podszedł do wejścia i zauważył wewnątrz pnia dwie osoby, z czego jedna najwyraźniej spała, gdyż dźwięki, które wydawało można było nazwać już tylko chrapaniem.