Rozglądała się wszędzie, lecz niczego nie widziała. Zaczęła zwalniać żeby trochę odpocząć, i w tym momencie coś obok niej przebiegło."W końcu!" pomyślała, i w jednej chwili wyciągnęła ręce żeby złapać to coś, lecz złapała tylko garstkę liści. Zirytowana wstała i uśmiechnęła się patrząc na zadrapanie które zrobiła sobie wślizgując się. Bez zastanowienia zdezynfekowała rękę liżąc ją i jeszcze bardziej ciekawa spojrzała w górę szukając "tajemniczej zjawy".